Olejowanie to prosty rytuał pielęgnacyjny polegający na pokryciu włosów cienką warstwą oleju. Takie działanie wygładza łuski, ogranicza puszenie, poprawia połysk i chroni długości przed utratą wilgoci. Metoda sprawdza się przy włosach suchych, matowych, osłabionych stylizacją na ciepło, ekspozycją na słońce lub częstym farbowaniem. Dobrze reagują na nią także fale i loki, które potrzebują domknięcia łuski. Dla dobrego efektu sprawdza się dobór rodzaju oleju do porowatości oraz konsekwencja pielęgnacyjna. Warto zacząć od mniejszych ilości produktu i uważnej obserwacji, czy włosy po myciu są miękkie, lekkie i sypkie, czy przeciwnie – zbyt obciążone.
Jak dobrać olejowanie do porowatości włosów?
Włosy niskoporowate lubią oleje o mniejszych cząsteczkach i przewadze nasyconych kwasów tłuszczowych. Dlatego wybieraj produkty zawierające np. olej kokosowy lub masło shea. Dawkuj je oszczędnie, aby nie przyklapnąć fryzury.
Przy średnioporowatych włosach często sprawdzają się oleje z przewagą kwasów jednonienasyconych, jak ze słodkich migdałów, makadamia, oliwkowy lub awokado. Dają one gładkość bez uczucia filmu.
Włosy wysokoporowate, rozjaśniane albo po trwałej ondulacji najlepiej reagują na oleje bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe, np. lniany, z pestek winogron, konopny czy z czarnuszki.
Olejowanie włosów polega na tym, że po zmyciu oleju włosy powinny być miękkie i podatne na układanie. Jeśli są tępe lub oklapnięte, zmień rodzaj oleju albo ilość. Pamiętaj też, że porowatość może się różnić na długości – czasem konieczny jest odrębny olej na końcówki.
Skuteczne olejowanie w domu – krok po kroku
Na początek zwilż lekko włosy (mgiełką z wody lub hydrolatu), aby ułatwić równomierne rozprowadzenie produktu. Następnie rozetrzyj w dłoniach jedną-dwie łyżeczki oleju i nałóż po długości. Nasadę omijaj, chyba że planujesz delikatny masaż skóry głowy. Zepnij włosy, załóż czepek i pozostaw na 30-60 minut. Następnie nałóż odżywkę na naolejowane pasma, odczekaj chwilę i spłucz letnią wodą. Jeśli potrzeba, dołóż łagodny szampon i zakończ lekką odżywką bez spłukiwania.
Optymalna częstotliwość olejowania włosów to raz-dwa razy w tygodniu. Po myciu zabezpiecz końcówki kropelką oleju lub serum silikonowym, zwłaszcza jeśli regularnie używasz suszarki albo prostownicy.
Czego oczekiwać po miesiącu regularnej pielęgnacji?
Po 3-4 tygodniach systematycznego olejowania włosów większość osób zauważa:
- mniejsze puszenie,
- łatwiejsze rozczesywanie,
- lepszy połysk.
Długości stają się bardziej elastyczne, a końcówki wizualnie gładsze. Żeby utrzymać taki efekt, warto dbać o równowagę PEH, tzn. dostarczać humektanty (aloes, gliceryna, pantenol) dla nawilżenia, proteiny dla wzmocnienia oraz emolienty – w tym oleje – dla domknięcia łuski.
Co ważne, w pielęgnacji włosów regularność i dopasowanie ilości produktu mają największe znaczenie. Dzięki odpowiednio opracowanemu planowi pielęgnacyjnemu oraz produktom dobranym do potrzeb Twoich włosów, zachowasz zdrowe i pełne blasku włosy. Pamiętaj, że kondycja włosów zaczyna się od konsekwencji.
Artykuł sponsorowany

